Krzeszowice
Egzekucja w Tenczynku – 1944 r. sprostowanie nieścisłości

Pochodzę z rodziny Ślusarczyków, którzy przeżyli wojenną tragedię rodzinną w grudniu 1944 i styczniu 1945 roku. Jestem synem Andrzeja Ślusarczyka jednego z pięciu braci Ślusarczyków. Wszyscy byli synami Feliksa Ślusarczyka (*1890) i jego żony Anny Ślusarczyk (*1893) z domu Pudełek. Ponieważ w artykule pana Łukasza Skalnego jest kilka nieścisłości chciałbym je sprostować.
W nocy z 30 na 31 grudnia 1944 roku zostało zamordowanych w Tenczynku nie 4 a 3 Polaków podejrzanych o przynależność do AK. Byli to:
- Stefan Skalny (lat 23) – kpr. podch. AK „Brzeszczot”,
- mój wuj Wojciech Ślusarczyk (lat 25) – kpr. podch. AK „Blok”,
- mój dziadek Feliks Ślusarczyk (lat 54).
Mojego drugiego wuja Karola Ślusarczyka (lat 22) ppor. AK „Tatara”, dowódcę Samodzielnego Plutonu Dywersyjno-Bojowego 12 Pułku Piechoty AK, w tym czasie w Tenczynku nie było. Karol Ślusarczyk zginął 11 stycznia 1945 roku w Paczółtowicach. Zdarzyło się to w czasie zakończonej niepowodzeniem akcji AK, związanej z wykonaniem egzekucji na konfidencie niemieckim Romanowie,  winnym tragedii w Tenczynku.
Dla potwierdzenia prawdziwości mojej informacji, poniżej zamieszczam zdjęcie naszego grobu rodzinnego na cmentarzu w Tenczynku, jak również  zdjęcie znajdującego się obok gróbu Stefana i Stanisława Skalnych. Na tablicach nagrobkowych, dokładnie widać daty urodzin i śmierci wszystkich osób tych tragicznych wydarzeń. Na drugim zdjęciu znajduje się obelisk Karola Ślusarczyka "TATARA" w Paczółtowicach. 

                               Wojciech Ślusarczyk

img 2024 2

img 2037

 

grob2

 
Tenczynek - 1912 r.

Czeskie intruzy. Browar Tenczyński powierzył budowę wodociągu czeskiej firmie, która urządziła tu wystawę swoich wyrobów, wprost przemocą narzuca się mieszkańcom Tenczynka. (Ilustrowany Kurier Codzienny, 1912, nr 177).

 
Krzeszowice- 1932 r.

Zawieszono w urzędowaniu policjantów w Krzeszowicach, którzy pobili do nieprzytomności Korkosza Stanisława, reemigranta z Ameryki, gdy ten zwrócił się do nich  o opiekę, by kto go nie obrabował z pieniędzy, które wiózł je przy sobie. Policjanci zostaną wydaleni ze służby bez emerytury. {Przyjaciel Ludu 1932, nr 10).

 
Tenczynek - 1911 r.

Zakończenie niefortunnego strajku. Od dwóch tygodni w kopalni Krystyna w Tenczynku trwało bezrobocie wywołane prze socjalistów, aby zrobić reklamę ich kandydatowi. Ponieważ robotnicy widzieli, że ostatecznie socjaliści, zamiast im pomóc doprowadzą ich do nędzy, na wczoraj odbytym posiedzeniu postanowili znaczną większością głosów powrócić jutro do pracy. (Głos Narodu, 1911 R. 19, nr 106 z  10 maja). 

 
Krzeszowice- 1912 r.

Wielka kradzież u zegarmistrza. Onegdajszej nocy [12 maja] dokonano w Krzeszowicach nader śmiałej kradzieży u zegarmistrza Salomea Grossmanna. Nieznani sprawcy skradli mu trzy złote męskie zegarki, z tych jeden z monogramem S. P., jeden damski złoty zegarek, kilka srebrnych zegarków, łańcuszków, kolczyków, i. t. d., ogólnej wartości 3000 kor.(Ilustrowany Kurier Codzienny, 1912, nr 115).

 
Krzeszowice - 1935 r.

Katastrofa kolejowa. We wtorek rano [17 grudnia 1935 r.] w pobliżu stacji Krzeszowice, od strony Trzebini przejeżdżał  pociąg towarowy załadowany bydłem. W tym czasie przez stacje miał też przejeżdżać pociąg osobowy z Trzebini do Krakowa, dlatego dyżurny ruchu skierował pociąg towarowy na ślepy tor, dając znać maszyniście semaforem do zatrzymania pociągu. Maszynista pociągu towarowego nie zauważył znaku, przejechał go  i wpadł na zaporę zamykającą ślepy tor. Lokomotywa przebiła zaporę i spadła z nasypu do rzeczki Krzeszowiczanki, pociągając za sobą wagony. Zniszczeniu uległa lokomotywa i 4 wagony. Jedna osoba  zginęła,  a kilka zostało ciężko rannych. (Głos Narodu, 1935 nr 346).

 
Pożar w Krzeszowicach - 1911 r.

15 maja 1911 r., około godz. 1–szej po południu wybuchł pożar w szopie dworskiej, dzierżawionej przez Kółko Rolnicze. Prawdopodobnie pożar spowodował podrzucony niedopałek papierosa. Ogień szybko strawił szopę, a następnie przerzucił  się na zabudowania sąsiednie. Spłonęła stodoła Jana Piętakiewicza, drewniany dom ze sklepami i dach sąsiedniego domu murowanego. Podczas akcji ratowniczej ciężko ranny został strażak. W akcji brała udział miejscowa straż pożarna, a także z Krakowa i Trzebini.  
(Ilustrowany Kurier Codzienny, 1911 R.2,  nr 112).

 
Wydarzyło się w 1905 r.w Tenczynku

Zamach dynamitowy w Tenczynku. Dnia 20 maja b.r wybuchł dynamitowy nabój w Tenczynku i spowodował uszkodzenie domu inżyniera Józefa Hromka, oraz lekkie uszkodzenie ciała jego dwojga małych dzieci. Według ogólnej opinii, podłożenia naboju dopuścić się miał jeden z górników z tego powodu, że uważali oni p. Hromka jako tego, który nie dopuścił spełnienia ich żądań. Jako podejrzanego o podłożenie dynamitu z zapalonym lontem aresztowano górnika Jana Czaka liczącego 40 lat. Wczoraj odbyła się przeciwko niemu rozprawa przed tutejszym trybunałem przysięgłych. Posądzony stanowczo wypierał się zarzuconego sobie czynu zapadł werdykt i wyrok uwalniający (Czas 1905, R. 58, nr 147)

 
Wydarzyło się w 1880 r. w Tenczynku

Pogrzeb weterana. W niedzielę, 11 stycznia 1880 r. zmarł w Tenczynku, w wielu 82 lat  Józef Stilkr, weteran wojsk polskich z 1831 r., były administrator dóbr Sucha-Ślemień. Pogrzeb odbył się 14 stycznia, rano w Tenczynku, przy nader licznym udziale okolicznych, a nawet z dalszych stron przybyłych obywateli, którzy oddaniem ostatniej usługi zmarłemu, złożyli dowód uznania zasług powszechnie czczonego i kochanego nieboszczyka (Czas 1880, R. 33, nr 12).

 
140 Lat Rady Gminy

W latach przebudowy monarchii austriackiej wykształciły się nowe zasady zarządu krajem i funkcjonowania administracji w Galicji. Przede wszystkim nastąpiło oddzielenie władz rządowych od władz samorządowych i nowy podział kraju. Administracja samorządowa ukształtowała się w Galicji na szczeblu gminy i powiatu. W 1866 r. galicyjski Sejm Krajowy wydał szczegółową ustawę o gminach i obszarach dworskich. Według tych przepisów, każda wieś, ukształtowana historycznie, niezależnie od swej wielkości tworzyła gminę. Organy samorządu gminnego tworzyły rada gminna i zwierzchność gminna. Rada gminna była organem uchwałodawczym i nadzorczym. W jej składzie znajdowało się od 8 do 36 członków. Do wyborców rady zaliczano mieszkańców przynależnych i uczestników gminy – tych, którzy opłacali podatki bezpośrednie. Ponadto prawo wyboru, już bez względu na wnoszenie podatków, miały osoby z tytułu cenzusu inteligenckiego (duchowni, urzędnicy i ludzie z wyższym wykształceniem).
Na podstawie powyższych przepisów prawnych w Krzeszowicach, podobnie jak i w całej Galicji, odbyły się wybory do rad gminnych. Po ich przeprowadzeniu, 24 kwietnia 1867 r. odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Gminy Krzeszowice. W jej skład wchodzili: Jacenty Bogacki (wójt gminy), Antoni Bauman, Edward Majewski, Józef Kosobucki, Piotr Kurdziel, Paweł Noworyta, Jan Vogler, Adam Bogacki, Franciszek Piętakiewicz (zastępca wójta), Kasper Zięba, Ludwik Szopski. Podjęto pierwsze uchwały:
"Tak ukonstytuowanej Radzie, przedłożył Wójt Jacenty Bogacki konieczność obmyślenia funduszów na pierwotne potrzeby kancelarii; Radny Kasper Zięba wniósł następnie, by nadwyżka zapłaty dla kominiarza tutejszego Grzesiewicza od każdego wycierania komina po 5 centów ustanowionej na potrzeby Gminne obrócona została."

Jednym z najważniejszych zadań, jakie stanęło przed krzeszowickimi radnymi, było zapewnienie funduszy na bieżącą działalność. Do połowy lat osiemdziesiątych XIX w. radnym udawało się równoważyć budżet, a nawet zapewnić nadwyżki. Deficyt budżetowy pokrywano dodatkami do podatków. W latach dziewięćdziesiątych wydatki były przeznaczane na: rozchód […] Naczelnika gminy, spłatę rzezalni i wydatki, akuszerkę gminną, pisarza gminnego, policjanta, oświetlenie latarni, polowego gminnego, stróża nocnego, oglądacza ciał pośmiertnych, oglądacza bydła, czynsz z kancelaryi gminnej, potrzeby kancelaryjne, koszta podróży w interesie gminy, podatki, dziennik ustaw, wydatki na aresztantów, areszta gminne, asekurację plebańską, koszta sądowe, nieprzewidziane, na odstawienie włóczęgów, nową reformę, pomocnika policyanta, za prowadzenie list pospolitego ruszenia pisarzowi gminnemu. Dochody czerpano z: z rzeźni, czynszu z polowania, dodatku konsumpcyjnego od mięsa, dodatku konsumpcyjnego od wina, za zgrabywanie błota na gościńcu, z taks za oględziny bydła i mięsa. Obok wydatków stałych, pojawiały się również nadzwyczajne. Możemy do nich zaliczyć kwoty przeznaczone na wzniesienie szkoły i budynku gminnego. Na jednym z pierwszych posiedzeń Rady gminy (26 maja 1867 r.) podjęto decyzje o wynajęciu na potrzeby kancelaryjne jednego pokoju w domu naczelnika za roczny czynsz w wysokości 50 złr. Przez cały czas myślano o budowie urzędu gminy. Uroczyste poświęcenie nowego budynku gminy miało miejsce w maju 1906 r. Kolejnym ważnym problemem, przed którym stanęły władze miejscowości była budowa wodociągów. W Krzeszowicach występowały problemy z zapewnieniem mieszkańcom dostępu do wody pitnej. Decyzja o ich budowie zapadła 23 listopada 1901 r. Przez najbliższe kilka lat trwały prace nad przygotowaniem planów budowy, uzyskaniem zgody właścicieli gruntów, przez które wodociąg miał przechodzić oraz zbiegi o zezwolenie władz zwierzchnich. W grudniu 1913 r. starostwo powiatowe w Chrzanowie zezwoliło władzom Krzeszowic na rozpoczęcie budowy. Budowa miała zostać ukończona w ciągu trzech lat. Niestety wybuch I wojny światowej przeszkodził w jej ukończeniu. Wodociąg został ukończony już w niepodległej Polsce. W 1908 r. Rada gminna uchwala imieniem gminy przystąpić do abonamentu telefonów, podpisać deklaracyę i wkład dotyczący ustawiania stojaków. W następnym roku poruszono sprawę ewentualnego oświetlenia tutejszej gminy za pomocą elektryczności, a to z powodu, ze firma „Galicyjskie Akcyjne Zakłady Górnicze w Sierszy” ma zamiar urządzić w Tenczynku na Kopalni „Krystyna” elektrownię, więc przy tej sposobności możnaby z firmą ta traktować o oświetlenie tutejszej gminy o ileby koszta tego oświetlenia nie były znacznie wyższe od dotychczasowych. W 1914 r. powołano komisję, której zadaniem było przeprowadzenie rozmów z władzami elektrowni w Sierszy, dotyczących instalacji oświetlenia elektrycznego w Krzeszowicach. W dalszej kolejności komisja przygotowała plan rozmieszczenia lamp elektrycznych (gminnych miało być 50, a dworskich 6). Koszt oświetlenia elektrycznego ponoszony przez gminę przewidywano na 17 000 koron. Ukończenie tej inwestycji również zostało przerwane przez wybuch wojny.

Radni zgłaszali też różne wnioski. Warto kilka z nich przytoczyć. Już w 1867 r. ks. Ściborowski proponował, by wszelkie muzyki podczas żniw zawieszone zostały, a gdybyż pozwolenie nastąpiło, by tylko termin do 10-tej godziny w święta dozwolony został, oraz by szynkarz podróżnych bez wiedzy wójta nie nocował, a w kilka lat później, aby mieszkający w Gminie, a nie mający zatrudnienia i utrzymania zostali z gminy w drodze przymusowej wydaleni. Uchwała ta ma się rozciągnąć i na żebraków z obcych gmin przychodzących. Swoi zaś żebracy, aby uzyskać jałmużnę winni być zaopatrzeni w znaki blaszane, któremi mają prawo do żebrania w Gminie. Na uwagę zasługuje jeszcze jeden wniosek księdza proboszcza, zgłoszony na posiedzeniu Rady 15 marca 1884 r.:

"Ponieważ bardzo często zdarza się na własne oczy widzieć niesumienne i nieprawidłowe postępowanie z końmi zaprzęgowemi, któremi dowożą do dworca kolejowego kamień i rudę żelazną i te bywają tak niemiłosiernie biczowane i to nie tylko batem, ale nawet znacznem knutem, gdy zaprzęgniętego i przeładowanego wozu ciągnąć nie mogą że nawet ludzkie przeczucie przechodzi litując się nad zwierzętami, przeto chcąc temu zaradzić, i tamę złemu położyć należałoby."

Niestety rada nie podjęła w kierunku żadnych kroków. Inny radny proponował, aby nałogowych pijaków późno w nocy przytrzymanych na fundusz gminy karać.5 maja 1906 r. uchwalono, że wszystkie nowo mające się stawiać domy maja być budowane z materiału ogniotrwałego i kryte ogniotrwale, zaś wszystkie inne budynki muszą być przynajmniej kryte ogniotrwale. Miejscowe władze interweniowały także w sprawach bezpieczeństwa publicznego: "W sprawie petycji ogółu mieszkańców tutejszej gminy, aby z powodu częstych wypadków morderstw i rabunków wydarzających się w ostatnich czasach w tutejszej okolicy – zarządzić większą opiekę i ochronę – uchwalono, aby od 1 lutego b.r. przyjąć drugiego stróża nocnego. Nadto uchwalono odnieść się do CK Starostwa, aby z uwagi na owe wypadki, bliskość granicy, stacyę kolejową, ma miejsce otoczone fabrykami i kopalniami, a więc narażone na wpływ indywidyów z różnych stron świata – poleciło tutejszemu posterunkowi CK Żandarmeryi, aby częściej odbywała patrole ewentualnie, aby wzmocniono tutejszy posterunek."

Krzeszowicka rada wspierała również przedsięwzięcia patriotyczne. 13 maja 1898 r. uchwalono przekazanie 10 zł. na Uroczystości Mickiewiczowskie. W 1906 r. podjęto decyzję o przesłaniu Komitetowi na pomnik Bartosza Głowackiego kwoty 50 koron. Dwa lata później przekazano 20 koron dla akademickiego komitetu dla sprowadzenia zwłok Juliusza Słowackiego do kraju w Krakowie. W 1917 r. Rada uchwaliła przyłączyć się do uroczystych obchodów stuletniej rocznicy śmierci Tadeusza Kościuszki i wydelegować do komitetu obchodów dwóch radnych. Ponadto jednomyślnie przyjęto wniosek radnego Wincentego Kriegseinsena dotyczący zmiany nazwy drogi wrocławskiej, powszechnie zwanej „ul. Chrzanowską” na „ul. im. Tadeusza Kościuszki”.



Łukasz Skalny

 
Krzeszowice w drodze do wolności

Wkrótce po odzyskaniu niepodległości Rada Gminy rozpoczęła zabiegi mające na celu przyznanie Krzeszowicom praw miejskich. 15 lutego 1919 r. spośród miejscowych radnych powołano komisję (Stanisław Krókowski, Gabriel Habliński, dr Stanisław Makowski, Marian Kopff, Wawrzyniec Molik, Adam Bogacki), która miała opracować w szczegółach sprawę umiastowienia Krzeszowic. Na sesji Rady, która odbyła się 22 marca 1919 r.:
uchwalono jednogłośnie Umiastowienie Krzeszowic i polecono Zwierzchności Gminnej zwrócić się do kompetentnych władz z prośbą o podniesienie gminy Krzeszowice do rzędu miast, i przyznanie gminie Krzeszowicom na własność Rynku i targowicy wraz z placem dla postoju fur.

W maju tego samego roku wybrano delegację w składzie: Franciszek Kulczycki, Wojciech Wyka i Marian Kopff, która na koszt gminy miała jechać do Warszawy w celu przedłożenia tam prośby o nadanie praw miejskich. W lipcu władze państwowe nakazały wstrzymać się z tymi zabiegami do czasu przeprowadzenia nowego podziału administracyjnego kraju. Mimo to delegacja udała się do stolicy, ale o wynikach tej podróży brak jakichkolwiek wiadomości.

Kilka lat później zabiegi władz gminy zostały uwieńczone sukcesem. Na mocy ustawy z 3 grudnia 1924 r. Krzeszowice zostały podniesione do rangi gminy miejskiej z dniem wejścia w życie ustawy, czyli 1 stycznia 1925 r. Na posiedzeniu Rady gminnej 30 stycznia 1925 r. na wniosek Radnego p. Mossa, Rada gminna uchwala w celu uczczenia uroczystej chwili uznania Krzeszowic miastem, stwarza fundusz wieczysty na ubogich miasta Krzeszowic, i na fundusz ten składa w roku bieżącym kwotę 5000 zł (pięć tysięcy złotych). Odsetki od wyż. wymienionego funduszu mają być rozdzielane co roku między ubogich miasta Krzeszowic, a to z dniem 1 stycznia każdego roku. Na wniosek Radnego p. Polaczka, Rada gminna uchwala urządzić uroczystość w dniu 15 lutego 1925 r. z powodu uznania Krzeszowic miastem i w tym celu wybiera komitet: Kulczycki, Polaczek, Moss, Duda, oraz Zwierzchność gminna z prawem kooptacji. W myśl wniosku p. Polaczka na koszt gminy mają być przyjęci goście zaproszeni zamiejscowi, zaś miejscowi mogą brać udział w mającym się urządzić obchodzie za opłaceniem składki, którą powyższy komitet ustali. Ostatecznie uroczyste obchody tego wydarzenia miały miejsce 22 lutego 1925 r. Rozpoczęły się nabożeństwem, następnie wielki pochód udał się na rynek, gdzie wygłoszono okolicznościowe przemówienie. W budynku plebani odbyło się przyjęcie dla władz i zaproszonych gości, w tym posłów na Sejm (Józefa Matłosza i Antoniego A. Matakiewicza). Pierwszym burmistrzem został Franciszek Kulczycki. Wykonano też nową pieczęć owalną z orłem i napisem „Magistrat Miasta Krzeszowic”.

Data przyznania praw miejskich Krzeszowicom stała się przyczyną nieporozumień. Często przyjmuje się, że wydarzenie to miało miejsce dopiero kilka lat później. 23 marca 1933 r. wydana została ustawa o częściowej zmianie ustroju samorządowego. Ustawa z 3 lipca 1896 r. (na podstawie której Krzeszowice uzyskały prawa miejskie) utraciła moc obowiązującą. Wszystkie liczące ponad 3 000 mieszkańców miasta, objęte ustawą z 3 lipca 1896 r., zostały z mocy nowej ustawy podniesione do rzędu miast rządzących się ustawą z 13 marca 1889 r. W nowej ustawie zapisano, że Minister Spraw Wewnętrznych może w drodze rozporządzeń w ciągu roku po wejściu w życie ustawy niniejszej po wysłuchaniu opinii zainteresowanych związków samorządowych podnieść również do rzędu miast niektóre z pozostałych miejscowości, objętych dotychczas ustawą z dnia 3 lipca 1896 r., rozciągając na nie moc ustawy z dnia 13 marca 1889 r. ze zmianami, wynikającymi z późniejszych ustaw i ustawy niniejszej. W związku z tym podczas posiedzenia Rady miejskiej, które odbyło się 31 sierpnia 1933 r., po wysłuchaniu przemówienia Przewodniczącego, burmistrza p. Dra Jana Walkowskiego, na temat podniesienia Krzeszowic do rzędu miast rządzących się ustawą z r. 1889 – po wyczerpującej dyskusji i wyjaśnieniach udzielanych przez radnego p. Matusińskiego, opartych ściśle na ustawie samorządowej z r. 1933 i na wniosek radnego p. Stanisława Matusińskiego, - Rada Miejska w Krzeszowicach [...] uchwala zwrócić się do Pana Ministra Spraw Wewnętrznych z usilną prośbą, aby gminę miejską Krzeszowice, położoną w obrębie Województwa Krakowskiego, liczącą według wyników ostatniego powszechnego spisu ludności z 9 XII 1931 r. – 3366 mieszkańców i ustawą z dnia 3 XII 1924, Dz.U.RP. № 110, poz. 985, zaliczoną do rzędu miast objętych ustawą gminną z 3 lipca 1896, Dz.U.Kr. № 51 – zechciał stosownie do postanowień ustępu 3 art. 82 ustawy o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego z 23 marca 1933, Dz.U.R. P. № 35, poz. 294 – podnieść do rzędu miast, rządzących się ustawą z dnia 13 marca 1889 – Dz.U.Kr. № 24 i rozciągnąć nie moc tejże ustawy ze zmianami wynikającymi z późniejszych ustaw, oraz z postanowień cytowanej ustawy z 23 marca 1933 [...] o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego, odnoszących się do miast Województw południowych.

Rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych (Bronisława Pierackiego) z 18 października 1933 r. Krzeszowice zostały zaliczone do rzędu miast objętych ustawą austriacką z 1889 r. Dla ówczesnych władz miejscowości nadanie praw miejskich miało miejsce w 1924 r. Od tej pory w protokołach z posiedzeń używano określeń burmistrz, Rada miejska, Magistrat (zamiast wcześniejszych naczelnik, Rada gminna, Zwierzchność gminna). Jako miasto od 1925 r. traktuje Krzeszowice m.in.: Krakowski Dziennik Wojewódzki.

W Kronice parafialnej znajdujemy następującą informację o tych wydarzeniach:
"Krzeszowice, zaliczone w roku 1925 do rzędu miast, uginają się pod ciężarem tego zaszczytu, z którym złączone są przeróżne opłaty komunalne i socjalne, ubezpieczenia w Kasie chorych służby domowej i pracowników rolnych, a z ulepszeń – mimo najlepszych chęci Rajców miejskich korzystać będą potomni w dalekiej przyszłości. Nazwa wsi, choć mniej zaszczytna, więcej była do twarzy biednej ludności."



Łukasz Skalny

 
«pierwszapoprzednia12następnaostatnia»

Strona 1 z 2

Ciekawostki z przeszłości

Dawne wierzenia i zwyczaje

Statystyka strony

Użytkowników : 2
Artykułów : 281
Odsłon : 278060

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 12 gości